..:: Yamaha Virago - Forum Miłośników ::..

osina1

Witam,
Jestem nowy na forum. Mam virażkę 535 1998 r. z przebiegiem 20 000 km. Moto chodzi super z jednym wyjątkiem...
Po rozgrzaniu silnika moto ma problemy z zejściem z obrotów podczas zmiany biegów. Kiedy na luzie dodam gazu i zaraz puszczę manetkę, virażka jeszcze przez dłuzszą chwilę nie zmniejsza obrotów. Podczas zmiany biegów, przy włączonym sprzęgle moto również nie schodzi z obrotów, co w efekcie wygląda tak jak bym nie puszczał manetki gazu podczas zmiany biegów. Dodatkowo słychać delikatne "pierdnięcia" z wydechów podczas zwalniania i redukcji biegów. Spadku mocy nie wykryłem, ostatnio na trasie poznań-międzyzdroje bez problemu osiągnąłem 140 km/h, choć był jeszcze zapas mocy (szybciej nie mogłem bo mi ręce wyrywał pęd powietrza. Nie mam szyby).
Czy to może być związane z zasysaniem niechcianego powietrza? Czy to wyłącznie kwestia regulacji? moto jest po przeglądzie, wymianie świec, filtrów, oleju, synchronizacji gaźników i regulacji luzów zaworowych.
Proszę Szanownych Forumowiczów o wyrażenie opinii na powyzszy temat i w miarę możliwości o pomoc.

krasnal

osina1

Pojechałem do serwisu yamahy w poznaniu przy ul. Dąbrowskiego (super serwis!!!) i po prostu wyregulowali i wyczyścili gaźniki. Poprzedni mechanik mnie ściemniał, że zrobił synchronizację i regulację luzów zaworowych. gratisowo naprawili przełcznik rezerwy bo mi nie działał. Teraz wiem jak powinna chodzić virażka. Dzięki za pomoc. Do zobaczenie na trasie. Pozdrawiam

wolbi

mozesz napisac ile zabuliles za ta naprawe ? bo mi zaspiewali kiedys 250zl Smile

Budzy

Ja u mechanika za czyszczenie 2-ch gaźników i regulacje zapłaciłem 150zł (wcześniej moto na 1 gar nie palił). Do serwisu się nie wybierałem bo kolejki i pewnie zdzierają. U mnie w mieście (Gorzów Wlkp.) Napiszcie ile u was kasują. Porównamy ceny.

osina1

Ja zapłaciłem 270 zł w Poznaniu w serwisie. Ale najpierw z myślą o "oszczędzeniu" kasy oddałem moto do nieautoryzowanego warsztatu. Nie wiem czy dlatego, że koleś śpieszył się na urlop, czy z powodu braku wiedzy, nie wykonał regulacji jak należy. Za wymianę filtrów, oleju, synchronizację gaźników, regulację luzów zaworowych i wymianę tarcz sprzęgłowych zapłaciłem u niego 500 zł. Tyle, że nie mam pewności czy wykonał to wszystko. Na pewno nie wyeliminował problemu wysokich obrotów, o którym pisałem wyżej. A co do pozostałych czynności to się okaże w przyszłym sezonie, bo wtedy oddaję moto do przeglądu w serwisie. Nie mam też pewności co do wymiany tarcz sprzęgłowych, bo moją yamaszkę ciągle trawią następujące przypadłości, opisywane zresztą na forum:
- Po kilku godzinach postoju, np po nocy, gdy rano odpalę maszynę i włączę bieg moto gaśnie z powodu niewysprzęglenia. Muszę wyłączyć silnik, wrzucić jedynkę i na włączonym sprzęgle przepchać moto kawałek. Kiedy ponownie włączę silnik i wrzucę jedynkę wszystko jest ok, a skrzynia i sprzęgło chodzą jak zegareczek,
- na biegu jałowym (tzw luzie) silnik inaczej pracuje, gdy włączę sprzęgło. Pracuje troche ciszej i bez klekotu, który słychać kiedy nie jest włączone sprzęgło.

Proszę was o opinie, czy wymiana tarcz sprzęgłowych powinna wyeliminować powyższe przypadłości.

Polo

osina1

poprostu mokre sprzęgło
i się skleja , za zawsze przed odpalaniem po długim ( klikudniowym) postoju najpier rzklejam sprzęgło

wtedy nie ma pierwszego gośnego "klang" przy włączaniu jedynki[/quote]

to znaczy, że sklejanie sie sprzęgła już po kilkunastu godzinach jest normalnym objawem przy mokrym sprzęgle?

Polo

ano tak , wszystko zależy od tarcz sprzęgła , od oleju
siły adhezji powodują trzymanie sie tarcz do stalowych przekładek
w róznych modelach i egzempalrzach różnie to sie obajawia mocniej lub słabiej
spróbuj zmienić olej na innego producenta - może pomóc
u mnie w zimie ten problem jest mocniejszy w lecie mniejszy
i to praktycznie w każdym motocyklu , mógłbym tego nie robić , ale nie lubię tego "klang" jakoś tak mi żal motocykla

w MZ 250 to sprzęgło się tak skleiło że po zimie musiałem je rozmontować i ręczenie rozłożyć sprzęgło i złożyć , inaczej nie chciało sie rozłączyć

osina1

olej mam mineralny motul 3000, ale nie wiem jakiej firmy tarcze sprzęgłowe. Czy masz wypracowane jakieś optymalne zestawienie oleju silnikowego i tarcz sprzęgłowych, które w maksymalny sposób zmniejszałyby nieprzyjemne sklejanie sie sprzęgła?
Też cierpię, kiedy słysze ten klang, a motocykl przez chwilę szarpnie do przodu. Brrrr.........Okropne...............